Tom Collins to ikona w świecie koktajli, znana ze swojej prostoty i orzeźwiającego smaku. Idealny na upalne dni, łączy gin, świeży sok z cytryny, syrop cukrowy i wodę sodową. Zobacz, jak przygotować ten klasyczny drink, który od lat nie schodzi z listy najpopularniejszych alkoholowych miksów.
Skąd nazwa Tom Collins? Zaczęło się od żartu.
Rzadko zdarza się, żeby nazwa koktajlu alkoholowego nawiązywała do żartu, a raczej towarzyskiego psikusa. A tak było w przypadku koktajlu Tom Collins, który swoją nazwę zaczerpnął od popularnego pranka, który krążył po spelunach i knajpach Nowego Jorku i Filadelfii w 1874 roku. Zapoczątkował go jeden z bywalców barów, który postanowił sprowokować jednego z kompanów do picia. Okazało się, że jego pomysł był na tyle skuteczny, że wszyscy zaczęli go stosować. Żart zaczęła żyć własnym życiem, współcześniej powiedzieliśmy się, że stał się viralem. Stosowano go w Nowym Jorku, jak i Filadelfii. Na czym to polegał? Zaczynał się od niewinnego pytania:
„Widziałeś Toma Collinsa?”
Zaskoczony kompan odpowiadał wówczas: „Nie. A kim, u diaska, jest Tom Collins?”
„- Nie znam gościa i nie wiem o nim zbyt wiele” – odpowiadał tamten — Słyszałem tylko, że rozpowiada różne kłamstwa i oszczerstwa na twój temat. Słowem — całkowicie niszczy twoją reputację w mieście.”
Zdenerwowany mężczyzna odpowiadał wówczas: „W takim razie gdzie będę mógł go znaleźć?”
Mężczyzna, który chciał zachęcić swojego kompana do picia, odpowiadał wówczas coś w stylu: „Z tego, co słyszałem, bywa w tym pubie” (i tutaj najczęściej padała nazwa konkretnego lokalu, do którego chcieli się wybrać). „Jeżeli pójdziemy natychmiast, to na pewno go tam znajdziemy.”
Nic niepodejrzewająca ofiara żartu wpadała wówczas zdenerwowana i nabuzowana do lokalu, w którym znajdowali się już reszta kompanii i zaznajomiony z tematem barman. Z pytaniem: „Gdzie jest Tom Collins?”
W odpowiedzi zamiast Toma Collinsa (który przecież nie istniał) barman podawał mu orzeźwiający drink z ginem o tej nazwie.
Żart zdobył tak dużą popularność, że opisano go w lokalnej gazecie i przeszedł do historii pod nazwą „The Great Tom Collins Hoax of 1874” (Wielkie oszustwo Tom Collinsa z 1874 roku).
Tom Collins – krótka historia drinka
Skoro znamy już genezę nazwy, przejdźmy teraz do samego drinka. Tom Collins to drink, który z powodzeniem można nazwać kultowym i klasycznym. Powstał prawdopodobnie w XIX wieku.
Tom Collins ewoluował z innego popularnego koktajlu zwanego John Collins, który serwowany był w popularnym londyńskim hotelu i kawiarni Limmer’s Old House, na przełomie XVIII i XIX wieku. Skład Johna Collinsa w praktyce zawierał niemal te same składniki, co współczesny Tom Collins, z jedną różnicą: zamiast ginu stosowany był genever.
Genever to charakterystyczny napój alkoholowy na bazie jałowca, wytwarzany jedynie w Holandii i Belgii, uznawany za poprzednika ginu. Popularny holenderski genever został wyparty przez gin i w ten oto sposób John zamienił się na Toma, co dało początek współczesnemu Tomowi Collinsowi.
Z czego zrobić drinka Tom Collins? Kompletujemy składniki
Tom Collins to wyśmienity koktajl z ginem w starym dobrym stylu. W zasadzie, jeżeli mielibyśmy go sklasyfikować, to zaliczylibyśmy go do drinków typu sour, o charakterystycznym kwaśno-słodkawym smaku. To koktajl o stosunkowo niskiej zawartości alkoholu. Jeżeli przyrządzimy go z ginu o zawartości 40%, to finalnie drinku znajdzie się około 18%.
Niewątpliwą zaletą drinka jest to, że jest łatwy do przygotowania. Aby go przyrządzić, potrzebujemy jedynie dobrej jakości ginu, soku z cytryny, syropu cukrowego, wody gazowanej i kostek lodu. Wtedy powstaje nam lekki, orzeźwiający drink, idealny na gorące dni.
1. Gin
Gin to baza koktajlu, na której nie warto oszczędzać. Najlepszym wyborem będzie gin typu London dry. Jest to klasyczny, wytrawny gin, który idealnie komponuje się z pozostałymi składnikami. Popularne marki, które warto rozważyć, to Tanqueray, Beefeater czy Bombay Sapphire . Warto spróbować także ginu rzemieślniczego, jeśli masz dostęp do lokalnych destylarni (np. Gin SAVA).
2. Cytryna
Potrzebujesz świeżego soku z cytryny do koktajlu oraz klinu cytryny do dekoracji. Najlepiej użyć dojrzałych cytryn, które są bardziej soczyste. Świeżo wyciśnięty sok z cytryny doda koktajlowi intensywnego, orzeźwiającego smaku.
3. Prosty syrop cukrowy
Możesz użyć gotowego syropu cukrowego barmańskiego lub przygotować go samodzielnie w domu. Aby przygotować prosty syrop, wymieszaj równe części cukru i gorącej wody, aż cukier całkowicie się rozpuści. Pozostaw do ostygnięcia przed dodaniem do koktajlu. Możesz eksperymentować z różnymi rodzajami cukru (np. trzcinowy) dla uzyskania innego smaku.
4. Woda sodowa
Woda sodowa nadaje koktajlowi Tom Collins jego charakterystyczną musującą konsystencję. Wybierz wodę sodową dobrej jakości, najlepiej bez dodatków smakowych. Możesz również użyć wody mineralnej gazowanej, jeśli preferujesz delikatniejszy smak.
5. Kostki lodu
Tradycyjnie koktajl Tom Collins podawany jest z lodem. Najlepiej użyć dużych kostek lodu, które wolniej się topią, dzięki czemu koktajl pozostanie dłużej chłodny i mniej rozwodniony.
Tom Collins (oryginalny przepis na drinka)
Jak w przypadku wielu drinków, Tom Collins doczekał się wielu „wariacji” na swój temat. Jeżeli jednak chcesz przygotować oryginalny przepis, najlepiej zaczerpnąć go wprost ze strony Międzynarodowego Stowarzyszenia Barmanów (IBA). Oto przepis na klasyczny koktajl Tom Collins:
Składniki:
- 45 ml ginu
- 30 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- 15 ml prostego syropu cukrowego
- 60 ml wody sodowej
Sposób przygotowania:
- Wszystkie składniki (oprócz wody sodowej) wlej bezpośrednio do wysokiej szklanki typu highball wypełnionej lodem.
- Delikatnie wymieszaj składniki.
- Uzupełnij szklankę wodą sodową, mieszając jeszcze raz bardzo delikatnie, aby zachować musowanie.
- Udekoruj plasterkiem cytryny oraz wiśnią koktajlową (maraschino cherry), aby nadać drinkowi elegancki wygląd.
Uwagi:
Zaleca się użycie ginu typu 'Old Tom’ dla autentycznego smaku Tom Collinsa. Jest to słodszy gin, który idealnie komponuje się z kwasowością cytryny i słodyczą syropu.